Jak określać cele? Sprawdzona metoda wyznaczania celów zawodowych i osobistych.
Oto pierwszy krok, by dostać w życiu to czego pragniesz: zdecyduj czego pragniesz.
Jestem zwolennikiem podejścia, by nawet do najprostszej z pozoru czynności dobrze się przygotować. Podejście to wynika wprost z moich doświadczeń, kiedy to już wiele razy wyznaczałem sobie cele, wypisywałem noworoczne postanowienia, ale ostatecznie ich nie realizowałem.
Brian Tracy twierdzi, że już samo wypisanie celów sprawia, że część z nich zostanie zrealizowana. I rzeczywiście tak się dzieje. Wg mnie są to jednak te cele, które mają już w nas dobry grunt w postaci motywacji, odpowiednich przekonań i wiary w sukces.
Jedną z najpopularniejszych metod wyznaczania celów zawodowych i prywatnych jest metoda SMART pozwalająca wyznaczać cele w sposób: S – specyficzny (specific), M – Mierzalny (Measurable), A – Osiągalny (Achievable), R – Realistyczny (Relevant), T – Ograniczony czasowo (Time-bound).
W tym artykule postanowiłem skoncentrować się nie tyle na technikach planowania, efektywności wyznaczania celów smart, tylko na zasobach takich jak motywowanie, długoterminowe, dobrze określone w czasie obszary życia, elastyczność celów osobistych, itd. Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
1. Skąd brać pomysły na nowe, właściwe cele rozwoju osobistego?
2. Usłyszysz o 5 kluczowych czynnikach, które sprawiają, że nie realizujesz postawionych przez siebie celów.
3. Nauczysz się jak poprawnie określać cele związane z danym key results.
4. Poznasz odpowiedź na pytanie: jak wytrwać w procesie realizacji zbyt wielu pomysłów?
Zanim przejdziemy do tego jak skutecznie wyznaczać, a następnie realizować swoje cele, chciałbym Wam podpowiedzieć skąd je w ogóle brać – w najbardziej efektywny sposób?
Okazuje się, że bardzo wiele osób nie ma celów w swoim życiu ponieważ nie potrafią ich nazwać lub nie wiedzą skąd czerpać pomysły. Proces osiągania wyników wymaga zaangażowania, dobrej informacji zwrotnej, strategicznego myślenia, przestrzegania monitorowania postępów, wdrożenia końcowych etapów i parcia naprzód, bez szukania skrótów. Zacznijmy jednak od dobrze sformułowanych pomysłów (przykład poniżej).
Jednym ze sposobów jest:
notowanie pomysłów jakie pojawiają się w waszych głowach w ciągu dnia. Człowiek generuje ok 50-60 tys. myśli dziennie, wśród nich pojawia się średnio 8 konkretnych pomysłów, z których 1 może okazać się genialny! Wszystko jednak na nic, ponieważ bez zapisywania myśli te są ulotne. Potrzebny jest nawyk zarządzania projektami powstającymi w naszej głowie. Zapisujcie i róbcie przegląd swoich pomysłów a jestem przekonany, że znajdziecie wśród nich Wasze cele.
Drugi sposób to:
przegląd Waszej obecnej sytuacji w odniesieniu do najważniejszych obszarów waszego życia. Obszarów, które odpowiednio zaopiekowane, stanowią o zachowaniu waszej równowagi życiowej. Twój osobisty i zawodowy obraz wyznaczonych celów, które masz nadzieje osiągnąć, może być podzielony na obszary. Przedstawię wam 10 kategorii, które zaczerpnąłem z książki Skuteczne Nawyki, to tylko propozycja i możecie ustalić własną listę: Zdrowie, Rodzina, Przyjaciele, Relacje intymne, Praca, Finanse, Przygoda, Hobby, Duchowość, Emocje.
Zacznijcie od oceny aktualnego poziomu satysfakcji w skali od 1 do 10 z każdej kategorii, a gdy już to zmierzycie, możecie przejść do etapu wyznaczania celów dla każdej z nich. Jeżeli ktokolwiek z was myśli sobie teraz, eee tam równowaga w życiu to bujda, nie da się jej osiągnąć, to niech przyjmie do wiadomości, że określanie jakiegokolwiek ludzkiego przedsięwzięcia mianem niemożliwego jest zwykłym przejawem naiwności.
Bo czy nie to samo mówiono o lataniu, o lądowaniu na księżycu czy o zdobywaniu najwyższych szczytów górskich?
Powiedzieliśmy sobie skąd czerpać pomysły na cele. Jednak pomysły nie mają wartości jeżeli nie możesz ich urzeczywistnić! Żadna metodologia, proces wyznaczania celów nie zastąpi działania. Mogę Ci pomóc, dzięki temu wpisowi na blogu, w zarządzaniu długoterminowymi planami.
Przejdźmy teraz do 5 czynników, które bardzo często decydują o porażce w zakresie realizacji celów:
1. Pierwszy z nich to odpowiedź na pytanie, czy dany rzeczywiście cel jest mój?
By lepiej zobrazować Wam to pytanie opowiem Wam o historii pewnego człowieka, który zwrócił się zdecydował się na proces coachingu by przepracować cel nauki języka angielskiego. Cel, którego od kilkunastu lat nie jest w stanie zrealizować. Okazało się, że nie realizował tego celu ponieważ nie był jego. Myślał o nauczeniu się języka angielskiego, ponieważ chciał spełnić oczekiwania jego otoczenia i sam czuć się dobrze z tym, że podobnie jak inni jego znajomi potrafi płynnie w tym języku mówić.
W rzeczywistości jednak nie był mu do niczego potrzebny, a świadomość ciągłej niedoskonałości w tym obszarze odbiegała mu poczucie spełnienia w życiu. Odrzucając ten cel poczuł się uwolniony i jeszcze szczęśliwszy.
2. Cele zbyt ambitne
oczekiwania a rzeczywiste możliwości – porównywanie się do ludzi sukcesu wyznaczanie albo zbyt ambitnych celów albo zbyt krótkiego celu realizacji. Być może część z Was już to słyszała ale chcę w tym miejscu przytoczyć pewną wypowiedź Messiego, który został zapytany przez jednego z dziennikarzy o swój sukces, który odniósł jako piłkarz. Padła sugestia, jakoby osiągnięty przez niego sukces przyszedł mu lekko i po prostu miał szczęście.
Powiedział wówczas, że kilkanaście lat zajęło mi to, żeby odnieść sukces z dnia na dzień. W jego biografii możemy przeczytać: „Messi codziennie, dosłownie każdą chwilę spędzał z piłką. Pomiędzy meczami, w ich trakcie, w domu, na szkolnym boisku. Zawsze.”
Mam pewną refleksję a propos wielkich osiągnięć.
Wiecie, to nie jest tak, że każdy z nas musi być mistrzem, musi być znany lub opływać w bogactwa. W życiu ważne jest też to, żeby umieć czasami odpuścić. A może Ty tak na prawdę nie chcesz być człowiekiem, który żyje w Twoim wyobrażeniu. Może nie potrzebujesz jeździć po całym świecie, bo tak naprawdę dobrze jest Ci we własnym kraju, we własnym mieście?
Porozmawiaj szczerze ze sobą na temat własnych ambicji, byś przez lata nie wspinał się po stromej drabinie pełnej wyrzeczeń i ciężkiej pracy, tylko po to by na jej szczycie uświadomić sobie, że oparłeś ją o niewłaściwą ścianę.
Zapraszam Cię do refleksji i bardzo szczerego spotkania się z samym sobą. Pamiętajcie, że za każdy tego typu błąd płacimy najdroższą walutą jaką dysponujemy CZASEM.
3. Nie znamy odpowiedzi na pytanie po co mi w ogóle cele?
Zapraszam Was do tego byście napisali sobie na kartce lub w notatniku waszą własną odpowiedź. Jeżeli nigdy się nad tym nie zastanawialiście, to teraz jest ku temu okazja. Zainspiruję Was tym co na ten temat powiedział Richard Branson:
„od kiedy byłem młodym chłopcem tworzyłem listę celów i postanowień. Tak właśnie nadawałem sens pomysłom w mojej głowie, sugestiom jakie otrzymywałem i postępom, które robiłem”.
4. Nie łączymy naszych celów z emocjami.
Nie zastanawiamy nad uczuciami przed ich osiągnięciem, nad tym jak będziemy się czuć w trakcie osiągania celów i co najbardziej kluczowe jak będziemy się czuć po ich osiągnięciu?
5. Cel powinien zostać wyznaczony nie z poziomu potrzeb, zachcianek i mody ale z poziomu naszych wartości i w zgodzie z naszymi przekonaniami. Wskaźnik ustalania celów.
Jeżeli Twój cel/ Twoje marzenie nie jest zgodne z Twoimi przekonaniami, to musisz zmienić albo cel albo przekonania. Ilu z Was chce bogactwa? A ilu z Was uważa, że pieniądze są złe, że niszczą ludzi, wartości, że prowadzą do próżności?
JAK WYTRWAĆ W REALIZACJI CELÓW?
Żyjemy w czasach, w których oprócz zegarka trzeba mieć też kompas. Należy sobie zwizualizować osiągnięcie naszego celu i skojarzyć naszą wizję z przyjemnością. Czyli jako przyjemność wskazujemy rezultat, a nie proces docierania do niego. Oczywiście po drodze będą trudności stąd należy dogłębnie przemyśleć jakie inne decyzje muszę podjąć, żeby ta decyzja została zrealizowana?
Przykład celu:
wstawanie o 6 rano – muszę zacząć kłaść się wcześniej niż zwykle, zadbać o to, by nie jeść tuż przed snem, odstawić alkohol, itd.
Pamiętaj, masz 72 godz. żeby przystąpić do działania. Jeżeli nie podejmiesz działania wciągu 72 godz., szanse na to, że cel zostanie osiągnięty spada niemal do 0. Jednym z największych błędów jakie popełniają ludzie jest rozmyślanie o decyzji, która została już podjęta. Jeżeli zaczniesz myśleć o decyzji to najprawdopodobniej polegniesz.
Twój mózg wymyśli Ci 100 powodów, żeby nie podejmować działania. Myślenie po podjęciu decyzji prowadzi do porażki, praktycznie zawsze. Po podjęciu decyzji powinno być już tylko działanie, unikamy jak ognia myślenia o decyzji. Przed oczami mamy tylko cel do osiągnięcia.
Jesteś tutaj po to żeby coś zmienić, czy żeby poczytać?
SMART to skrót (akronim), ale jednocześnie słowo oznaczające mądrość. Wyznaczanie zbyt wielu celów może hamować. Rozwój zawodowy i osobisty jest prostszy, gdy opiera się o konkretne cele, długoterminowe cele. Wyznaczanie celów metodą smart, to dobry start. Przygotuj roczny plan i naprzód!
Bo jeżeli chcesz coś zmienić, to postanów już teraz, że zaczynasz działać. Cele muszą spotkać się z energią, by doszło do „onboardingu” 🙂